W rozmowie opowiedziała o tym, jak schematy myślowe mogą wpływać na trudności w delegowaniu zadań oraz jak sobie z nimi radzić.
Zapraszam do przeczytania artykułu!
Agnieszka to kobieta o wielu talentach – coach kryzysowy oraz twórczyni marki „Dylematki”, która wspiera przede wszystkim kobiety i mamy w odnajdywaniu siły w trudnych momentach życia.
Jest autorką czterech książek z cyklu Self-Regulation oraz prowadzi szkolenia i konsultacje poświęcone samoregulacji emocjonalnej.
Jej działalność opiera się na głębokim zrozumieniu ludzkiej psychiki i praktycznej wiedzy o tym, jak budować skuteczne strategie radzenia sobie ze stresem, przeciążeniem oraz kryzysem emocjonalnym.
Delegowanie zadań – w pracy, biznesie czy życiu prywatnym – często kojarzymy z praktyczną umiejętnością zarządzania. Wydaje się, że wystarczy dobra organizacja, jasne instrukcje i odrobina zaufania, by skutecznie przekazać obowiązki innym. A jednak wiele osób, szczególnie kobiet prowadzących własne biznesy i łączących wiele ról, doświadcza trudności w tym obszarze. Powód? Niewidoczne na pierwszy rzut oka schematy psychologiczne, które potrafią blokować rozwój zawodowy i odbierać energię także w codziennym życiu.
Schemat w psychologii to nie tylko przyzwyczajenie czy nawyk. To trwały wzorzec, który obejmuje nasze emocje, sposób myślenia, reakcje ciała i zachowania w relacjach. Kiedy uruchamia się schemat, reagujemy automatycznie – często w sposób, który nie wspiera naszych celów ani dobrostanu. Mogą to być wzorce wyniesione z dzieciństwa, utrwalone przez doświadczenia szkolne czy zawodowe.
Delegowanie zadań to szczególna sytuacja, bo dotyka wielu obszarów naraz: poczucia kompetencji, relacji z innymi, granic, odpowiedzialności i zaufania. Nic dziwnego, że uruchamia w nas tak wiele nieuświadomionych mechanizmów.
Jednym z najczęściej spotykanych schematów jest perfekcjonizm. Osoba nim kierująca się stawia sobie i innym niezwykle wysokie wymagania. Kiedy otrzymuje zadanie wykonane „wystarczająco dobrze”, widzi głównie niedociągnięcia. Zamiast dać konstruktywny feedback, poprawia sama – często po godzinach, kosztem własnego czasu i energii.
Tu pojawia się drugi schemat: samopoświęcenie. Mechanizm podpowiada: „Nie będę wymagać od innych, sama zrobię szybciej i lepiej, niech oni odpoczną”. Efekt? Pracownik lub domownik nie uczy się odpowiedzialności, a osoba obciążona obowiązkami traci z oczu szerszą perspektywę i zaczyna się frustrować.
Delegowanie to nie tylko przekazywanie zadań, ale też informacja zwrotna. Wielu ludzi unika negatywnego feedbacku w obawie przed konfliktem, odrzuceniem czy gniewem drugiej strony. Taki lęk może wynikać ze schematu opuszczenia (przekonania, że bliscy lub współpracownicy odejdą, jeśli pokażemy niezadowolenie) albo z doświadczeń, w których krytyka spotykała się z karą lub odwetem.
Unikanie szczerej rozmowy prowadzi jednak do błędnego koła: osoba delegująca poprawia sama, kumuluje emocje,
a w końcu – zamiast rozwiązać problem krok po kroku – nagle decyduje się zakończyć współpracę. Dla drugiej strony to często szok i poczucie niesprawiedliwości.
Delegowanie nie kończy się na biurze. Tak samo dotyczy codzienności – zlecania dzieciom drobnych obowiązków, proszenia partnera o wsparcie czy dzielenia się zadaniami domowymi. Jeśli zamiast poprosić dziecko o odniesienie talerza, zrobimy to sami, uruchamia się ten sam mechanizm, co w firmie: nadodpowiedzialność, brak jasnej komunikacji i niechęć do stawiania granic.
Co ciekawe, niektórzy w pracy potrafią być stanowczy, a w domu – ulegli i przejmujący wszystkie obowiązki. U innych działa to odwrotnie. Schematy potrafią być wybiórcze, ale ich wspólnym mianownikiem jest brak równowagi energetycznej i poczucie przeciążenia.
Pod wieloma trudnościami z delegowaniem stoi lęk:
przed byciem ocenionym jako złym liderem,
przed utratą sympatii zespołu,
przed utratą kontroli,
przed popełnieniem błędu, który obciąży naszą reputację.
Świadomość tego, że za „braniem wszystkiego na siebie” kryje się strach, to pierwszy krok do zmiany. Dopiero wtedy możemy zastanowić się, skąd bierze się ten lęk i jak zacząć działać inaczej.
Nie trzeba od razu sięgać po specjalistyczne testy czy książki. Wystarczy obserwować powtarzalność. Jeśli ciągle zostajesz po godzinach, ciągle poprawiasz pracę innych albo ciągle denerwujesz się, że domownicy nie robią tego, co powinni – to znak, że działa schemat. Warto wtedy zatrzymać się i zadać pytanie: „Co mnie tak naprawdę powstrzymuje przed delegowaniem?”.
Często już sama refleksja pokazuje, że nie chodzi o lenistwo czy brak kompetencji innych, ale o nasz wewnętrzny wzorzec reagowania.
Delegowanie zadań można potraktować nie tylko jako narzędzie organizacyjne, ale jako praktykę rozwoju osobistego. To ćwiczenie zaufania, umiejętności komunikacji, stawiania granic i uczenia się odpuszczania kontroli. To także droga do większej równowagi między życiem prywatnym a zawodowym.
Świadomość schematów, które nas blokują, pozwala powoli je oswajać. Czasem wystarczy drobny krok – dać feedback inaczej niż zwykle, poprosić domownika o coś i wytrzymać dyskomfort, nie poprawiać od razu po innych. Małe zmiany otwierają przestrzeń na większą lekkość i rozwój – zarówno w biznesie, jak i w codziennym życiu.
Delegowanie to nie tylko kwestia techniki, ale lustro, w którym odbijają się nasze schematy. Jeśli nauczymy się je rozpoznawać i świadomie z nimi pracować, odkryjemy, że oddawanie części odpowiedzialności innym nie osłabia nas – wręcz przeciwnie, daje więcej przestrzeni na to, by być sobą i rozwijać się w zgodzie ze sobą.
Artykuł blogowy napisała kursanta Pracowni Wirtualnej Asysty:
Jeśli chcesz się ze mną skontaktować - napisz:
pielaknatalia@gmail.com
Opanujesz kluczowe umiejętności!
Od social media, przez montaż dłuższych i krótszych wideo, newslettery, e-booki, blogi i kursy online, aż po zadania administracyjne i sprzedażowe.
Praktyka zamiast teorii!
Każdy moduł to realne zadania/projekt, które wykonasz tak, jakbyś już pracowała z klientem.
To nie jest szkolenie, w którym możesz się "poślizgać" i mieć "papierek".
Kliknij w wybrany artykuł blogowy, aby do niego przejść.
OBM Elżbieta Nieradko NIP: 5213641211
ul. Żurawia 6/12, lok. 766, 00-503 Warszawa
e-mail: elzbieta@nieradko.pl | 881689833 rozmowa telefoniczna
@2010 - 2024 Copyright by Elżbieta Nieradko