Platforma kursowa

Grafika promująca artykuł blogowy o początkach pracy jako wirtualna asystentka. Zawiera zdjęcia kobiet pracujących zdalnie przy laptopach oraz portret prelegentki - Eli Nieradko. W centralnej części hasło przewodnie: „Wirtualna asysta – od czego zacząć? Pierwsze kroki, refleksje i wskazówki po wystąpieniu Eli Nieradko”. Nad hasłem na granatowym tle widoczne  logo i napis „Pracownia Wirtualnej Asysty”.
14 sierpnia 2025

Czym naprawdę jest wejście na rynek wirtualnej asysty?

Wirtualna asysta - nie taka prosta, jak się wydaje

 

 

Po wysłuchaniu wystąpienia Eli Nieradko, odnoszę wrażenie, że dostałam konkretne informacje o tym, co to znaczy faktycznie wejść na rynek jako wirtualna asystentka. To nie jest tylko wybór nowego zawodu - to zmiana ścieżki zawodowej, która wymaga samoświadomości i dobrego zarządzania samym sobą. Wirtualna asysta to nie jest  „łatwy sposób na pracę z domu”, ale realna, prawdziwa odpowiedzialność, praca z klientami, zarządzanie sobą w czasie i dbanie o relacje. To zawód, który -  jak każdy inny - wymaga przygotowania. Często jest tak, że kiedy zaczynamy myśleć o wejściu  w świat wirtualnej asysty, bardzo łatwo możemy wpaść w pułapkę myślenia: „to pewnie coś prostego, coś, co da się ogarnąć szybko i z domu”. A to jednak coś głębszego. To decyzja o zupełnie nowym stylu pracy - często też o nowym stylu życia.

 

Pierwszy krok - szczera rozmowa ze sobą

 

Ważnym punktem całego wystąpienia była „praca domowa”. Czyli coś, co trzeba odrobić przed wejściem na rynek, co może wydawać się banalne, ale w praktyce jest często pomijane. Chodzi o osobistą rozmowę samej ze sobą. Zanim rzucimy się w wir kursów, tworzenia oferty, portfolio czy budowania marki należy zadać sobie kilka kluczowych pytań:

  • Co umiem i lubię robić?
  • Co umiem i nie lubię robić?

  • Czego nie chcę robić?

  • Co mnie interesuje, mimo że jeszcze tego nie umiem?

W wielu przypadkach jest tak, że wchodząc do wirtualnej asysty, zmienia się tylko środowisko pracy, a niekoniecznie same zadania. Często myślimy, że „zaczynamy od zera”, podczas gdy tak naprawdę wiele zadań z etatu - tych stacjonarnych - da się spokojnie przenieść do świata online.

 

Obserwacja jako źródło inspiracji i wiedzy

 

Kolejny punkt, który zapadł mi w pamięć, to obserwowanie innych wirtualnych asystentek. Nie po to, żeby się porównywać i demotywować, ale żeby zobaczyć, co jest możliwe, co działa, jakie są specjalizacje i jak różnorodny jest ten zawód. To też świetny sposób na to, żeby odkryć, jakie zadania są zgodne z naszymi predyspozycjami.

Na początku przeprowadźmy solidny research. Dla mnie jest on potwierdzeniem, że umiejętność zdobywania i wyszukiwania informacji to nie tylko pomocne umiejętności, ale wręcz fundament pracy asystenckiej, że research i uczenie się to nie etap „na początek”, tylko codzienność w tym zawodzie.

 

Samopoznanie i granice: klucz do skutecznej współpracy

 

Ela zwraca uwagę, że ważne jest nie tylko to, co potrafimy, ale też w jakich warunkach chcemy pracować. Dlatego też warto od razu ustalić swoje preferencje i granice – żeby potem nie frustrować się współpracą z klientem, który np. wymaga dostępności wtedy kiedy my nie możemy. Lepiej nie podejmować współpracy, niż trwać w niej na siłę i wypalać się z dnia na dzień. Warto również wiedzieć, z jakim klientem  nie chcemy pracować, bo to pozwala budować zdrowsze i spokojniejsze relacje, oraz pozwala uniknąć wielu niepotrzebnych trudności.

 

Oferta zamiast CV -  zmiana mentalności

 

Kolejną ważna informacją, jaką przekazuje nam Ela było to, że w zawodzie wirtualnej asysty  nie wysyłamy CV, tylko ofertę. Czyli nie stawiamy się w pozycji pracownika, ale partnera biznesowego. Sami musimy wiedzieć, co oferujemy, w jakim zakresie i za ile. Powinniśmy mieć tego świadomość od samego początku.

 

Formalności - nie takie straszne, ale potrzebne

 

Na koniec  temat umów, RODO, formy rozliczeń i współpracy. Ela bardzo konkretnie i przejrzyście wyjaśnia, na co zwracać uwagę w umowach: formy rozliczeń, godziny dostępności, sposób przekazywania zadań czy kary umowne. To była dla mnie bardzo wartościowa część, bo pokazuje, że trzeba o tych rzeczach myśleć już na starcie, nie dopiero wtedy, gdy problem się pojawi.

 

Co wyniosłam dla siebie?

 

Po wysłuchaniu tego wystąpienia wiem, że wirtualna asysta to nie jest „łatwy start”, tylko dobrze zaplanowana zmiana. To zawód jak każdy inny, z ogromnym potencjałem, ale też z konkretnymi wymaganiami.

Najważniejsze dla mnie punkty to:

  • Zanim zacznę – rozmawiam ze sobą.

  • Obserwuję  inne wirtualne asystentki - nie żeby się porównywać, ale żeby się uczyć.

  • Stawiam granice i szanuję swoje ograniczenia.

  • Tworzę ofertę – nie CV

  • Myślę jak partner biznesowy, nie pracownik.

 

Wystąpienie Eli było jak rozmowa z kimś, kto już przeszedł tę drogę, kto nie tylko zna się na rzeczy, ale też rozumie, przez co przechodzi się na początku. Była praktyczna wiedza, autentyczność i dużo życiowych przykładów.

Dla mnie to była ważna lekcja.  Wirtualna asysta to zawód jak każdy inny -  z kompetencjami, z rynkiem i  z wymaganiami. Ale też z wieloma możliwościami. I że warto wejść w ten świat z otwartością, ale też z odwagą do postawienia własnych granic.

 

Artykuł blogowy napisała kursantka Pracowni Wirtualnej Asysty:

Małgorzata Madej

Jeśli chcesz się ze mną skontaktować - napisz:

madejmalgorzata891@gmail.com

Pozostańmy w kontakcie

Pracownia Wirtualnej Asysty to miejsce, w którym:

Kompetencje cyfrowe i biznesowe - od podstaw

Opanujesz kluczowe umiejętności!

Od social media, przez montaż dłuższych i krótszych wideo, newslettery, e-booki, blogi i kursy online, aż po zadania administracyjne i sprzedażowe.

 

Co tydzień nowe zadania praktyczne

Praktyka zamiast teorii!

Każdy moduł to realne zadania/projekt, które wykonasz tak, jakbyś już pracowała z klientem.

To nie jest szkolenie, w którym możesz się "poślizgać" i mieć "papierek".

Zobacz pozostałe artykuły - stworzone przez kursantów Pracowni Wirtualnej Asysty

Kliknij w wybrany artykuł blogowy, aby do niego przejść.

05 czerwca 2025
Osoby, które planują rozwój lub zmianę zawodową, często korzystają z narzędzi, mogących
14 sierpnia 2025
Wirtualna asysta - nie taka prosta, jak się wydaje Po wysłuchaniu wystąpienia
12 lipca 2025
Ostatnio miałam okazję zapoznać się z historią Danuty – doświadczonej PRowczyni, która
07 czerwca 2025
Dlaczego delegowanie zadań to klucz do rozwoju Twojego biznesu? Wywiad z Olą
11 czerwca 2025
Jak pozyskać pierwszego klienta  Początki bywają trudne – to normalne. Jeśli właśnie
09 czerwca 2025
Hej! Jako wirtualna asystentka, która ciągle się uczy i rozgląda za nowymi
arrow left
arrow right

Logowanie

Sklep

 

OBM Elżbieta Nieradko NIP: 5213641211

ul. Żurawia 6/12, lok. 766, 00-503 Warszawa

e-mail: elzbieta@nieradko.pl   |  881689833  rozmowa telefoniczna

 

 

@2010 - 2024 Copyright by Elżbieta Nieradko