Czym zajmuje się wirtualny office manager
21 czerwca 2019

Korzystanie z wirtualnej asysty (wsparcia wirtualnej asystentki, wirtualnego office managera lub innego specjalisty pracującego zdalnie) polega — ujmując to bardzo ogólnie — na zwolnieniu swoich mocy przerobowych, odciążeniu siebie, poprzez oddelegowanie części pojedynczych zadań lub całych bloków tematycznych (np. zadania administracyjne) innej osobie/ firmie w modelu outsourcing’owym.

 

Podobnie jak w przypadku pracownika zatrudnionego na etat, tak i w przypadku wirtualnej asystentki, której zleca się zadania, im większe doświadczenie, wiedzę i umiejętności ma dana osoba, tym lepiej wykonuje swoją pracę.

 

Idąc dalej tą ścieżką, tak jak nie można oczekiwać jakości specjalistycznej po stażyście, to też nie można oczekiwać przygotowania VA zaczynającej w zawodzie na poziomie VA, która ma za sobą kilka współprac. Nie wspominając już o doświadczeniu biznesowym osoby, która zaczyna, ponieważ najczęściej jest ono bardzo małe, o ile nie zerowe.

 

Co bulwersuje przedsiębiorców?

 

Ostatnio rozmawiałam z przedsiębiorcą, potencjalnym klientem wirtualnej asystentki, który był wręcz zbulwersowany z dwóch powodów. Po pierwsze, ponieważ był zdezorientowany tym, że oferty cenowe (które otrzymał w odpowiedzi na swoje ogłoszenie z ofertą pracy) były tak różne, bo wahały się od 15 do 50 zł netto/ roboczogodzinę. Nie wiedział kompletnie — i nie wynikało to w żaden sposób z ofert — czym różni się oferta za 15 zł/ rbh od tej za 50 zł/ rbh. Idąc za ciosem i potrzebą zwolnienia pewnej ilości czasu, wybrał ofertę za 15 zł/ rbh i był rozczarowany, ponieważ osoba, z którą nawiązał współpracę, oferowała niską jakość usługi i o wszystko się go cały czas pytała, w konsekwencji czego, zamiast mieć więcej czasu na swoje potrzeby, miał go nawet mniej niż przed nawiązaniem współpracy.

 

Dlaczego tak się stało, że ta osoba za 15 zł/ rbh tak sromotnie zawiodła? Ona dopiero zaczynała, ale:

  • nie powiedziała o tym, bo myślała, że praca VA to prosta praca i nie trzeba mieć prawie żadnych umiejętności, bo w końcu co takiego robi wirtualna asystentka szczególnego? ;)

  • nie miała doświadczenia biznesowego i świadomości własnych kosztów stałych, więc wyceniła swoją pracę za nisko. W konsekwencji czego, żeby „wyjść na swoje”, musiała podjąć współpracę ze zbyt dużą ilością klientów (i się po prostu nie wyrabiała z zadaniami na odpowiednim poziomie).  Doświadczenie biznesowe wirtualnej asystentki też powinno być istotne dla Ciebie, ponieważ taka osoba ma większą świadomość tego, czemu ma służyć jej wsparcie.

 

Po co zatrudnia się wirtualną asystentkę?

 

W moim mniemaniu zatrudnienie wsparcia wirtualnej asystentki powinno spowodować uwolnienie Twojego czasu, który możesz wykorzystać na pracę kreatywną, zadania strategiczne w swojej firmie, ekspansję na nowe rynki, wprowadzenie nowego produktu na rynek. Być może moje spojrzenie jest trochę skrzywione przez doświadczenia zawodowe, ale moi klienci dzięki współpracy ze mną i odciążeniu ich w konkretnych polach działalności firmy, mogli w ciągu ostatniego roku:

 

1. opracować i wprowadzić na rynek dwa nowe kursy (przejęłam w całości zadania administracyjne, obsługę po-sprzedażową i kontakty z podwykonawcami), opracować materiały do szkoleń otwartych (wdrożeniem i sprzedażą zajmuje się ja, a oprócz tego zajmuję się administracją i całym back officem firmy),

2. przygotować ofertę i sprzedaż, żeby wejść ze swoją usługą do kolejnego województwa (po przeprowadzeniu przeze mnie i mój zespół badania prospectingowego wśród potencjalnych klientów).

 

Zupełnie inaczej by było, gdyby osoba, która zaczyna, napisała od razu “zaczynam, dlatego moja stawka jest taka mała, ponieważ szukam klienta, który ma czas, żeby mnie uczyć”. Wtedy sytuacja by była klarowna i Ty mógłbyś podjąć świadomą decyzję czy chcesz i masz czas na wdrożenie tej osoby, nauczenie jej wykonywania potrzebnych Tobie zadań. I jeśli Twoja decyzja byłaby na tak, to też jest bardzo dobra sytuacja, ponieważ OBYDWOJE na tym zyskujecie.

 

Powiesz, że przecież Ty też dopiero zaczynasz i nie stać Cię na zapłacenie komuś 50 zł netto/ rbh.

 

A czy stać Cię na płacenie po kilka razy za wykonanie przez różne osoby (za 15 zł/ rbh) tych samych zadań?

A najczęściej i tak się kończy na tym, że musisz je zrobić sam/ sama :(

 

Ile zapłacisz wirtualnej asystentce?

 

Spójrzmy na różne sytuacje i spróbujmy wykonać symulację tego, jakie nakłady finansowe najprawdopodobniej poniesiesz w każdej z nich.

 

Lubię pracować na przykładach, więc nasze zadanie wygląda tak:

  • temat: organizacje turkusowe,

  • co ma być wynikiem pracy: informacje, z których ma być zrobiona prezentacja

  • cel/ miejsce, gdzie będą wykorzystane materiały (tu specyfika grupy, dla której będzie szkolenie): materiały zostaną wykorzystane na szkoleniu w korporacjach dla średniej klasy kierowniczej

Załóżmy, że w każdym z analizowanych przypadków znalezienie właściwych materiałów zajmie 10 roboczogodzin. (choć w rzeczywistości ten czas w każdym przypadku będzie różny, bo zależy od doświadczenia osoby szukającej — ale nie robimy przykładu bez określenia stałych norm dla każdego przypadku)

 

Możliwe sytuacje:

  • osoba, która proponuje stawkę 15 zł rbh, ale otwarcie mówi, że zaczyna i Ty godzisz się na uczenie jej

(15 zł * 10 rbh) + (Twoja stawka godzinowa * ilość rbh, którą poświęcisz na tłumaczenie, weryfikowanie postępów, nakierowywanie na właściwy tor myślenia) = koszt, który ponosisz

 

  • osoba, która oferuje wsparcie za 15 zł rbh i nie mówi nic o tym, że dopiero zaczyna

(15 zł * 10 rbh pierwszej osoby, która zrobiła zadanie źle) + (Twoja stawka godzinowa * ilość rbh, którą poświęcisz na samodzielne zrobienie zadania) = koszt, który poniesiesz

* tu też należy pamiętać o ewentualnych karach, które Ty masz w umowie za niewywiązanie się w czasie ze zlecenia

** jeśli nadal wierzysz, że ktoś za 15 zł/ rbh zrobi Ci zadanie dobrze to “ (15 zł * 10 rbh pierwszej osoby, która zrobiła zadanie źle)” możesz powtórzyć 2 albo 3 razy, czyli tyle razy ile prób podejmiesz (oczywiście zdarzają się wyjątki, tak jak zdarzają się szybko łapiący umiejętności stażyści)

*** warto pamiętać o płaceniu dopiero po akceptacji dzieła, czy — w przypadku wykupienia pakietu roboczogodzin — zarezerwowaniu sobie czasu (u mnie klient ma 7 dni) na zgłoszenie uwag, tak żeby zadania były poprawione w cenie (u mnie po 7 dniach jest to związane z dodatkowymi kosztami dla klienta, bo nie mogę w nieskończoność czekać w zawieszeniu na akceptację/ zgłoszenie uwag)

 

  •  doświadczona wirtualna asystentka, ze stawką 50 zł/ rbh

50 zł * 10 rbh = koszt, który poniesiesz

 

Każda, z przedstawionych sytuacji może się wydarzyć, dlatego warto mieć ich świadomość. Doskonale rozumiem, że nie zawsze można sobie pozwolić na zapłacenie 50 zł/ rbh. Też kiedyś zaczynałam i zmagałam się z takimi samymi sytuacjami.

 

 

Podsumowując, jeśli nie płacisz komuś walutą,

to płacisz swoim czasem (który też ma swoją wartość w walucie).

 

 

Ile zapłacisz wirtualnej asystentce za jej wsparcie? 

Dziękuję za Twój czas!

 

Pozostańmy w kontakcie,

 

 

 

ps. Jeśli zastanawiasz się, czy warto nawiązać współpracę ze mną współpracę, zerknij na referencje osób, które już mi zaufały i umów się na bezpłatną 15-minutową konsultację - wspólnie sprawdźmy, czy stworzymy zgrany team i dodamy skrzydeł Twoim projektom ;) 

 

 

OBM Elżbieta Nieradko NIP: 5213641211

ul. Żurawia 6/12, lok. 766, 00-503 Warszawa

e-mail: elzbieta@nieradko.pl   |   rozmowa telefoniczna

 

 

@2010 - 2024 Copyright by Elżbieta Nieradko